Bunkry Ustka

Twierdza Ustka, czyli usteckie bunkry

Ustka to malownicza miejscowość turystyczna leżąca nad morzem. Dziś dzięki piaszczystym plażom i portowi każdego lata przeżywa najazdy turystów i wczasowiczów. Dawniej jednak takie położenie narażało Ustkę na niebezpieczeństwa. Zagrażały jej sztormy, a podczas wojen – najazdy zbrojnych napastników od strony morza.

Pozostałości po baterii Bluchera w Ustce

Istnieje legenda, że właśnie dlatego przez długi czas nie była ona stale zasiedlona. Mieszkańcy nawet na zimę przenosili się ponoć do pobliskich Zimowisk – i podobno dlatego właśnie wieś ta ma taką nazwę (po niemiecku: Wintershagen). Podobnie miało być podczas wojen. Śladem tej sagi jest zdarzenie odnotowane przez jednego z miejscowych kronikarzy: gdy w lecie 1870 roku wybuchła wojna francusko-pruska i na Bałtyku pojawiła się eskadra francuskich okrętów, sporo ustczan w pośpiechu spakowało manatki i ewakuowało się do miejscowości położonych dalej od brzegu, byle tylko nie narazić się na bombardowanie.

Podobne sytuacje mogły zdarzać się wcześniej. Ataku morza – i z morza – obawiano się tu aż do czasów najnowszych i starano się przed nimi zabezpieczyć. Do dziś świadczą o tym nadmorskie bunkry.

Wiadomo, że w czasie wojny trzydziestoletniej, w obawie przed desantem Szwedów, którzy zresztą i tak pojawili się tutaj, oficerowie cesarscy i zachodniopomorscy kazali zabezpieczyć wejście do portu drewnianą kłodą. Nikt nie mógł wpłynąć do Ustki, dopóki kłoda nie została podniesiona, jak szlaban.

W czasie wojen napoleońskich nad brzegiem morza w Ustce ulokowano żołnierzy. Francuscy oficerowie w 1812 roku kazali tu Prusakom wykopać szaniec, zbudować tzw. blokhauz i rozmieścić baterię złożoną z dwóch armat. Żołnierzom towarzyszyła nawet jedna markietanka, a do zadań takich pań należało nie tylko opatrywanie i żywienie żołnierzy.

Bateria napoleońska mogła znajdować się w miejscu, gdzie dziś stoi latarnia morska lub na 12-metrowej wydmie przy zachodnim brzegu Słupi, przy dzisiejszej ul. Westerplatte, gdzie w 1937 roku hitlerowcy zbudowali baterię „Bluecher”.

Czytaj dalej